To nie jest nimfomanka, tylko hipokrytka i socjopatka. To taki typ, który przy odejmowaniu decyzji, kieruje się jedynie własnymi potrzebami, a kwestia czy to jest w porządku dla innych osób zupełnie nie istnieje.
Krócej można by ją scharakteryzować, że patrzy na świat przez pryzmat czubka własnego nosa.