Nawet momentami siedząc w kinie zastanawiałem się czy czegoś nie przeoczyłem w obsadzie, którą tyle razy studiowałem.
A mi po oczach Anthonego Kiedisa.
Dokładnie, mi też.
Mi nikogo nie przypomina, ale ma strasznie poczciwe te oczy :D
Miałam to samo skojarzenie:D wygląda momentami identycznie:) A tak w ogóle, to świetnie zagrał.
Ja go osobiście pomyliłem z Ericiem Idle, głos jak i wyrazy twarzy na prawdę podobne