Bardzo słaby film, obejrzałem tylko dla L Jacksona. Film dla typowej 15 latki, która ucieka z tajnych służb i zakochuje się w szkole. I jeszcze Sansa Stark jako zabójczyni w ogóle nie pasowała.
Żeby tylko Sansa Stark. Tam jest jeszcze Trystan Martel! Oceniłam film tak sam. Hailey jest dobrą aktorką, ale film ogólnie mocno głupkowaty.
To nie jest "Sansa Stark" tylko Sophie Turner, na litość boską, postać a aktorka to dwie różne rzeczy.