Film ma klimacik, jest trochę naiwny, ale można obejrzeć, chociażby po to, aby zorientować się jak kiedyś robiono takie produkcje. Minęło ponad pół wieku od premiery, a to dzieło nadal doskonale się ogląda, mimo natłoku dzisiejszych filmów. No i oczywiście ponadczasowy Clint Eastwood na tle charakterystycznych typków spod ciemnej gwiazdy, rola zdecydowanie na duży plus.