Pamiętaj że epizod z Dwightem dzieje się sprzed wydarzeń z pierwszej części. Nawet w jedynce jest mowa, że Dwight pojawia się ze zmienioną twarzą. Więc zmiana aktora jest jak najbardziej na miejscu. Co do Miho, to musiała wyglądać trochę młodziej. Ciężko byłoby zrobić Devon Aoki młodszą po 9 latach od premiery "jedynki" :P

To na poważnie akcja filmu dzieje się wcześniej niż w jedynce?

Jak może dziać się wcześniej, skoro Bruce Willis od ładnych paru lat w nim już nie żyje?

'epizod z Dwightem' ;V
Jak może dziać się później, skoro Marv dalej żyje?

Tak mi się właśnie wydawało że zostały przedstawione wydarzenia sprzed jedynki.
A co do Miho to w ciekawostkach jest podane, że po prostu nie mogła zagrać.

Quentin Tarantino wyreżyserował tylko jeden segment w pierwszej części Sin City. Zresztą nie miał ten segment żadnego wpływu na jakość filmu. Film jest świetny. Kiedy ludzie przestaną gloryfikować Tarantino a zaczną doceniać Rodrgueza. Żeby nie było lubię Quentina. Ale wkurza mnie już to ciągłe przypisywanie że albo wyreżyserował dany film który reżyserował Rodriguez albo mówienie że bez jego wkładu film byłby niczym. A co do dwójki film jest świetny i w niczym nie ustępuje jedynce.

Niektórzy sądzą, że Rodriguez był sterowany z tylnego siedzenia przez Trentino, ale to zwykła bzdura.