jak w temacie. bardzo dobry film, jeden z lepszych podejmujących problem narkotyków. Leo niesamowicie wiarygodny, świetna gra mimiką, druga najlepsza rola z czasów młodości zaraz po "What's eating Gilbert Grape". Warte zobaczenia.
Zgadzam się z Tobą
Jak dla mnie zbyt podobna do tej z Gilberta