ale jak dla mnie wieje nudą na kilometr a może i dwa..pomimo starań bo wytrwałem niemal do końca oglądałem film z zażenowaniem.Przykro mi...
Skoro tak piszesz i masz taki dorobek widza, to na pewno dorośniesz. Zalecam nie zaczynać od Bergmana czy Antonioniego, ale Fellini (może poza "8 i 1/2"), von Trier i Almodovar mogą być.
No to dorastaj...