Wszystkim którzy spodziewali się zobaczyć ekranizację ewangelii z punktu widzenia matki Jezusa
głęboko się rozczarują. Film jest zupełnie anty biblijny, jest w nim mnóstwo przekłamań i
forsowany jest indywidualny światopogląd reżysera nie mający nic wspólnego z przekazem
apostołów i prawdą. NIE POLECAM...
To wyjaśnia, dlaczego bohaterowie filmu są tacy "palestyńscy". Poza tym kiepski film, rzekomo koncentrujący się na kobiecej stronie Maryi. Na dodatek dziś jeszcze ludzie wierzą niepokalane poczęcie. Komedia. Film na poziomie jednego z problemów "Frondy": "czy Maryja odczuwała bóle podczas porodu?". Ten film jest tak...
więcejUdało mi się obejrzeć film, jednak bez napisów nawet angielskich. Dlatego od razu zaznaczam,
że od strony tekstu film dla mnie nie istnieje. A jak się to ma do obrazu i wydarzeń?
Sam film - piękny. Cudowne krajobrazy, ludzie i ich ubrania. Wszystko jak najbardziej kolorowe i
pełne słońca. Maryja jako dziecko nieco...
Niepokoi mnie jedna rzecz... Czemu matka Jezusa wygląda w tym filmie tak, jakby była jego starszą siostrą, a nie matką? Wygląda na nie więcej niż 15 lat. Przecież nie wiadomo, ile lat miały te postaci, ale na pewno matka Jezusa w momencie zwiastowania nie mogła mieć poniżej 18.
Co to za katolicki ortodoks tłumaczył? Maryja? Jaka to Maryja. Maria, a nie Maryja. Kto dziś nosi
takie imię?
Nie, dziękuję, za propagandą katlicką nie przepadam.