Takich się już po prostu nie robi. To napięcie, czy w końcu będą razem, czy on okaże jakiekolwiek uczucia... Za to koniec jest jednym wielkim niedomówieniem. Czy przeżyli? Pewno nie, ale fajnie byłoby wiedzieć :) "Jezebel" jest jak najbardziej wart zobaczenia, głównie ze względu na Bette Davis!
Masdz rację!Obejrzałam ten film i od pierwszych jego momentów jestem nim wręcxz oczarowana.Fabuła,muzyka,stroje no i oczywiście obsada:wspaniała Bette Davis i Henry Fonda!
Świetny film i faktycznie takich się już nie robi... A one są po prostu ponadczasowe. Otwarte zakończenie, pozostawia dużo refleksji na ten temat...
Swoja drogą, czytaliście czy też słyszeliście może drodzy miłośnicy tego filmu o tym, jak skomentowała H. Hopper, znana wówczas dziennikarka i krytyk filmowy grę Bette Davis w "Jezebel" ? Że jest pewna, ze zakochała się Bette w Henrym Fondzie, bo w taki sposób na niego patrzyła!
Ona grała po prostu emocjami. każdy gest, każda mina, każde spojrzenie - a ja miałam wrażenie, ze historia Julie Marsden to nie fikcja, lecz fakt.