Jest to moim zdaniem jedna z najlepszych wersji jaką widziałam. Zdecydowanie każdy powinien to obejrzeć. Doskonała gra aktorska, Mariah Gale, która idealnie pokazała utratę zmysłów po śmierci ojca, rozterki Claudiusa w wykonaniu Patricka Stewarta. I oczywiście główna postać. David Tennant idealnie wczuł się w rolę Hamleta, szaleństwo księcia, jego ból i niepewność było dosłownie widać w jego oczach.
Bez wątpienia jest to porywająca opowieść, która przyciąga widza od pierwszych minut i trzyma w napięciu do ostatniej chwili, nie potrzeba nawet wymyślnych dekoracji, czy strojów z epoki, gra aktorska sprawia, że na takie drobiazgi nie zwraca się uwagi. :)
Zgadzam się w całej rozciągłości.
Poza tym Tennant, Tennant i jeszcze raz Tennant - spektakularny. Ten facet po prostu gra całym sobą. Gdy zostaje sam w pomieszczeniu by wygłosić kolejny monolog człowiekowi aż adrenalina skacze ;P
Arcydzieło.
Ten film jest cudowny. A Tennant... No słów mi brak. Był wspaniały w tej roli. Film obejrzałam z tekstem Hamleta po polsku z jednej strony ekranu i z odtwarzaczem z drugiej, bo nie za bardzo mi szło rozumienie staroangielskiego, ale to małe poświęcenie, żeby obejrzeć ten film. No i nie mam się jak nie zgodzić :)
Miałam ten sam problem i oglądałam z książką w wydaniu polsko-angielskim:) Cieszę się, że jest sporo osób w Polsce, które doceniają ten film. Shakespeare bywa u nas niestety często niedoceniany. Być może jest to spowodowane tym, że jego utwory w tłumaczeniu nie mają w sobie tego "czegoś" tak, jak jest to w oryginale ;)
Zgadzam się -stroje i dekoracje zbędne. Wolę tysiąc razy bardziej Tennanta w T-shircie niż innych Hamletów.
Po prostu świetne.
Podczas oglądania miałam wrażenie że Shakespeare napisał Hamleta specjalnie dla Tennanta. Tego Hamleta można polubić podczas gdy inni są często za poważni i za tragiczni.
Jest dostępny na DVD, a poza tym na pewno jest na torrentach i stronach z plikami do ściągnięcia :)
Właśnie skończyłam oglądać... Ubóstwiam Szekspira, chyba od zawsze i widziałam pełno ekranizacji, ale ta? Gdyby to było moje pierwsze spotkanie z Szekspirem to wnet bym się zakochała w jego sztukach! Cudowna ekranizacja! Gra aktorska, Tennant w roli Hamleta, Ofelia no po prostu ARCYDZIEŁO! W życiu nie widziałam filmu, ba ekranizacji! do której nie miałabym ani jednego "ale". Zresztą nie potrzeba tutaj słodkich komentarzy, ten film broni się sam :) Gdyby nie to, że jest czwarta nad ranem, z marszu obejrzałabym to raz jeszcze! 10/10 tylko dlatego, że nie mogę dać 11 :)
lepiej nie można było tego zrobić. szkoda, że już tyle filmów na tym portalu oceniłam na 10, bo po obejrzeniu tego stwierdzam, że zbyt łaskawie oceniałam niektóre produkcje. dla mnie 10+
Mam takie samo uczucie :) Od czasu, kiedy obejrzałam "Hamleta" żaden film nie zdobył u mnie 10 :)