Kolejny piękny tekst starego oszusto o synu:
"A tak sie starałem jak mogłem z jego wychowaniem a mimo to wyrósł na porządnego człowieka" -- wspaniałe.
A filmik taki sobie, wesoły, piękna laska, szybka akcja. Hej!
Nie było takiego tekstu, wczoraj oglądałam film. Założyciel tematu sobie jakieś jaja zrobił, a wszyscy się podniecaja...
Widocznie miałeś wersję tłumaczoną przez kogoś normalnego, a nie idiotę. Ja też trafiłem na napisy tłumaczone przez tego niedouczonego wygłupasa i oprócz tekstów z klepaniem samochodów, pełno było błędów ortograficznych typu "na prawdę" czy "nie ważne".
Cóż, "lata pracy i wyrzeczeń", jak mawiał mój Mistrz. Ale nie bierz tego do siebie : ci, którzy swoimi wytrychami i rympałami w pocie czoła i w pogardzie dla stróżów prawa opinię tę dla nas pozyskiwali, w większości wprawdzie 'siedzą', ale bynajmniej nie na Filwebie. Nie dla nich klawiatury i myszki, okularki i sztywne kołnierzyki. Dla nich burdele i łańcuchy na szyi, be-em-wice i kebaby, disco-polo i dresy, ale i ... pasiaki oraz czarny chleb. I tylko czasem, nielicznym, złote sracze...
Cytujesz prawdziwą wypowiedź z filmu czy po prostu z takim tłumaczeniem oglądałeś ?? Przed chwilą oglądałem w oryginale i nic takiego tam nie było...
Może ogladał z jakimś tępym tłumaczeniem za pomocą IVONY. Wyciął bym w pień wszystkie pliki z neta tak spierdzielone.
Tego typu tłumaczenia zdarzają się często nawet w publicznej TV :) Wszystko po to aby przeciętny obywatel zrozumiał żart bo w oryginale był żarcik amerykański, znany amerykanom, ale nam nie. Wtedy aby było śmieszne dla nas to zmieniają to na tego typu pierdoły :)
Cross oglądał film z takim tłumaczeniem. Ja też miałem ten tekst, a w oryginale nic nie było wspomniane o Polakach ;)
Film niezły + całkiem fajnie dobrany soundtrack.
7/10
Sam zwróciłem uwagę na to powiedzenie i specjalnie cofałem film, żeby sprawdzić co faktycznie powiedzieli. Fakt, że nie do końca zrozumiałem, ale na pewno nic tam nie było o Polakach i samochodach z Niemiec. Więc było to tylko swobodne tłumaczenie autora napisów, aby żart był, jak ktoś wcześniej wspomniał, śmieszny i zrozumiały dla polskich widzów. Osobiście mnie rozśmieszył :)
Chciałbym dorzucić jeszcze jeden cytat z początku filmu "brałbym ją jak Rydzyk na tacę";-)
Podejrzewam, że to kwestia tłumaczenia, film oglądałem na CDA i tam kieruję w razie jakiś wątpliwości.
Uważasz, że CDA udostępni mi dane lektora pracującego nad tą konkretną kopią filmu? Bo coś wątpię..poza tym już nawet nie pamiętam tego filmu, więc tym bardziej nie chce mi się sprawdzać czegoś tak nieistotnego
Nic ci nie musi udostępniać, na napisach końcowych jest mówione kto czytał.Jeżeli tzw. ''Synek'', to wtedy jest to piracik, akurat na cda udostępniony.