PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=842792}

Babilon

Babylon
6,9 23 065
ocen
6,9 10 1 23065
6,5 41
ocen krytyków
Babilon
powrót do forum filmu Babilon

Chazelle tym filmem naświetlił dokładnie miejsce w jakim znajduje się obecnie amerykańskie kino. Tak jak podejrzewałem, zaraz może się skończyć pewna epoka. Film ten można rozpatrywać i oceniać w wielu wymiarach. Jeżeli ocenimy stricte filmowo i porównamy np. z "wilkiem z wall street" czy "oczy szeroko zamkniete" to można odnieść wrażenie że buty scorsese i bluza Kubricka są jeszcze sporo za duże dla Chazelle'a. Natomiast jeśli spojrzymy na samą sciezke którą chciał iść DC to trzeba to mocno docenić, bo jako młody reżyser robi jednak film, który podąża drogą do której jesteśmy przyzwyczajeni choćby z komercyjnych aczkolwiek dużych filmów wielkich reżyserów z 80's ,90's czy 00' np. I teraz jak kino ma przetrwać skoro jeden z najbardziej utalentowanych, a jednak już tez i utytułowany reżyser wychodzi z inicjatywą "podtrzymania trupa" a dostaje przesadnie mokrą ścierą w pysk, w postaci totalnego flopu box officowego w USA i przesadnie ujadających krytyków, którzy niesłusznie az tak go zgnoili. Jak to ma zmotywować nowych, młodych reżyserów do tworzenia takich filmów w "starym" stylu? I jakie wytwórnie ich wspomogą wtedy? W zasadzie dziś tylko Scorsese i Tarantino potrafią zrobic normalny duży komercyjno-jakosciowy film; czyli pomijając blockbustery, komiksowki etc i się obronić na aurze swojej pozycji i renomy, ale co będzie z tego typu filmami jak oni skończą(a przecież zaraz skończą)? Chazelle chciał naprawdę dobrze i szkoda mi go. Jasne "Babilon" to nie jest jakieś arcydzieło, ale to dobry film na starej nucie. A to, że trochę świński i przesadzony? A w "WZWS" to nie było takich akcentów czy w wielu innych hitach? Jasne ,film Martina jest na każdym szczeblu, w każdym elemencie lepszy od produkcji Chazelle'a, ale to nie zmienia faktu, że mlody zrobił dobrą robotę i wyszedł z jeszcze lepszą incjatywą i chęcią zachowania ciągłości po takich reżyserach jak choćby wlasnie Scorsese czy Tarantino, a w zamian w rodzimym kraju się na niego wypieli, a co gorsza wypieli się na tego typu formę kina, która do niedawna przecież jeszcze była królem i liderem.

Wracając jeszcze do "Wilka z Wall street" to ogromnie widać jak inspirował swój film Damien dziełem Martiego. Nawet kilku trzecioplanowych aktorów z "wilka" dal w takiej samej roli w swoim filmie. Już nie wspominając o Margot, której gra ostatnio trochę wtórna, mi się przyjadła.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones