...to Isabel cały czas jest urojeniem po kryształach znalezionych w kiblu w barze plus brak swoich leków pewnie na schizofrenię.
To nie tłumaczy migającego portfela na biurku na początku filmu.
No i potem on idzie na odwyk. To nie ma nic wspólnego ze schizofrenią, raczej uzależnieniem od leków.