Recenzja filmu

Poznaj naszą rodzinkę (2010)
Paul Weitz
Robert De Niro
Ben Stiller

Nie tak się poznaje rodzinkę

Są filmy, których kontynuacji nie powinno się kręcić. Najlepszym tego przykładem jest dla mnie seria "American Pie". O ile dwie pierwsze części mogły jeszcze bawić szersze grono odbiorców, o tyle
Są filmy, których kontynuacji nie powinno się kręcić. Najlepszym tego przykładem jest dla mnie seria "American Pie". O ile dwie pierwsze części mogły jeszcze bawić szersze grono odbiorców, o tyle dwie ostatnie znajdą swych fanów tylko w filmowych masochistach.
Reżyser pierwszej części "American Pie", Paul Weitz podjął się zrobienia kontynuacji filmów "Poznaj mojego tatę" i "Poznaj moich rodziców" z Benem Stillerem i Robertem De Niro w rolach głównych.

Trzecia część trylogii, zatytułowana "Poznaj naszą rodzinkę", jest dla mnie właśnie kontynuacją, której nie powinno się kręcić. Dwie pierwsze części reżyserował Jay Roach. Nie były to filmy wybitne, choć miały specyficzny humor, rzadko spotykany w hollywoodzkich komediach. Zmiana reżysera rzadko wychodzi serii na dobre, czego przykładem niestety jest "Poznaj naszą rodzinkę". Weitz zrobił z tego komedię w stylu "American Pie". Wymiotowanie, sceny z członkami, nadzwyczaj uświadomiony w tematach seksualnych, choć głupkowaty pięciolatek. To w tym filmie miało rozśmieszyć widza. Ze mną się nie udało, a żeby zainteresować osoby, które bawią takie żarty musieliby zatrudnić Roberta Pattinsona lub inną gwiazdkę Disneya.

Na pewno nie jest to film, na który można pójść z całą rodziną. Jest on raczej przeznaczony dla nastolatków, choć wątpliwe czy skuszą się na nazwiska Roberta De Niro czy Dustina Hoffmana w czołówce.

Teraz kilka słów o grze aktorskiej. Ani mnie nie powaliła na kolana, ale także nie przeszkadzała, choć po nazwiskach można się spodziewać czegoś lepszego. Robert De Niro to bez wątpienia świetny aktor. Dlatego boli mnie to, że w ostatnim czasie rozmienia swoją karierę i wizerunek na drobne. Widziałem większość jego ostatnich filmów i ze smutkiem muszę stwierdzić, że od 15 lat nie zagrał w dobrej produkcji. Słabe komedie pokroju "Showtime" czy "Depresji Gangstera" lub średnio udane kryminały jak "Zawodowcy" nie wrócą mu dawnej świetności. Niemniej De Niro wypada nie najgorzej. Ben Stiller i Owen Wilson to aktorzy, którzy w każdej roli są tacy sami, jednowymiarowi. Dlatego nic nowego i zaskakującego do filmu nie wnieśli.

Druga część filmu udała się głównie ze względu na kreacje Barbary Streisand i Dustina Hoffmana, grających ekscentryczne, żydowskie małżeństwo. Podobnie jest tutaj. Można powiedzieć, że to oni ratują ten film. Tylko przy scenach z ich udziałem pojawiał się u mnie uśmiech. Rozczarowała mnie za to Jessica Alba. Zawsze byłem fanem jej urody, ale z przykrością muszę stwierdzić, że talentu aktorskiego za dużo nie ma. Andi Garcia (nieśmieszne porównanie do Andy'ego Garcii) w jej wykonaniu była sztuczna, nienaturalna i denerwująca.

W Hollywood ostatnio dobrych komedii jest jak na lekarstwo. "Poznaj naszą rodzinkę (2010)Poznaj naszą rodzinkę" to również film przeciętny. Ma bardzo niewiele zabawnych scen, większość z nich przyprawia raczej widza o mdłości. Ratuje się on dla mnie tylko dobrymi rolami wspomnianych wcześniej Streisand i Hoffmana, poza tym, nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Szkoda pieniędzy na kino.
1 10
Moja ocena:
5
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Do trzech razy sztuka. Były agent CIA Jack Byrnes (Robert De Niro) nie ustaje w próbach rozbicia związku... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones