Wczoraj sobie znowu obejrzałem na TVN. Zostawia mnie kim jest ta dziewczyna która całuję się z kimś na dziedzińcu w scenie na chwilę przed finałem . Możliwe że to była Cho Chang?, cień tu jest bardzo duży więc ciężko powiedzieć.....
Wprowadzenie tych romansów, i tak widoczne uwypuklenie ich w filmie źle wpływa na ogólny jego odbiór
Szóstka jest lepsza od czwórki,ale gorsza od jedynki,dwójki i trójki,które w moim odczuciu są najlepszymi częściami. Według mnie stoi na równi z piątką. Film charakteryzuje się swoim mrocznym i ponurym klimatem. Na duży plus także zasługuje również muzyka oraz cała magiczna otoczka. Jest mocno okrojony w stosunku do...
więcejDumbledore na stacji metra, mówiący o obskurnym miejscu. Widzę, że bawili się już dawno nawiązaniami do Fantastycznych zwierząt
Obejrzałam niedawno tę część HP i naszła mnie pewna refleksja.
Młody Tom powiedział Albusowi o swojej zdolności mówienia w języku wężów, a chyba każdy średnio ogarnięty wiedział, że taka umiejętność była charakterystyczna dla rodu Salzara.
Kilka lat po tym, gdy Tom został przyjęty do Hogwartu 'ktoś' otwarł...
Lubię tę część mimo, że przeczytałem swego czasu wszystkie książki z serii. Wcześniejsze ekranizacje były nieco poważniejsze a w tej postawiono na taki luźniejszy, lekko zachaczający o komedię romantyczną klimat. Brakowało mi tu tylko wielu wątków z książki ale jak wiadomo, gdyby było w filmie wszystko to, co w książce...
więcej
Lord Voldemort to najlepszy czarny charakter. Od początku mnie fascynował.
Zimny, okrutny, dążący do celu,podzielił dusze na kilka częśći by stac się niesmiertelnym. Szkoda,żę skonczył jak skończył, kiedy starsza rózdza odwróciła się przeicwko niemu, żąl mi się na sercu zroił, został oszukany, wielki Voldemort został...
To przecież żadna broń. W konfrontacji różdżka-spluwa czarodziej nie ma szans z mugolem:
zanim zdąży wyplątać różdżkę z fałd tej swojej sukienki i wymówić magiczne zaklęcie, mugol
zdąży mu wpakować kulkę między oczy i przestrzelić oba kolana. I niby takie zacofane osobniki
wymachujące jakimiś patykami miałyby być...
odpowiadamy na pytania o książce, a potem zadajemy swoje
czemu w szkole był co roku inny nauczyciel od czarnej magii?
Dlaczego Dumbledore (skoro byl taki potezny) lub jacyś inni bohaterowie nie zostali duchami po smierci jak np.: Prawie Bezgłowy Nick , placzaca marta , ta dziewczyna co powiedziala gdzie jest diadem?
Dwie pierwsze dotyczą zaufania Dumbledore'a do Snape'a (i jego egzekucji), a kolejna dot. ostatniego horkruksa Voldemorta.
Więc tak:
Dumbledore zaufał (prawdopodobnie bez podstaw) Snape'owi. Mówi się, że okazał tym naiwność. I czemu, on earth, największy czarodziej, i pod koniec BŁAGAŁ Snape'a? Wyjaśniają to niejako...
Mnie najbardziej zdenerwowała rozmowa Dumbledore'a ze Snapem pod koniec. Mimo, że ktoś nie czytał 7 części, to mógł się domyślić, o co Dumbledore go prosił, a zdradzanie niemalże zakończenia 7 części, to już totalny debilizm ze strony twórców.