ale nie więcej... To nie jest ten Polański, którego lubię... Film niezbyt pomysłowy, a co najgorsze miejscami nawet nudny... Jednak Harrison Ford gra dobrze i to on trzyma ten film na w miarę dobrym poziomie... Zdecydowanie bardziej polecam inne filmy Polańskiego - takie jak: "Śmierć i dziewczyna", "Chinatown",...
Film bardzo dobry, ale mimo wszystko wole Polańskiego z lat 70 i uważam jego drugi 'film noir', "Chinatown" za lepszy
Niesamowity film. Stawiam na równi z "Chinatown". Co ciekawe, w obu tych filmach pojawia się podobna scena, kiedy zastrzelona osoba kładzie się na klakson. Ale jak dla mnie to Polański mógłby to powtarzać w każdym swoim filmie, bo robi to niesamowite wrażenie.
jestem pod dużym wrażeniem tego filmu.
nie da sie opisac!!!
świetna reżyseria, świetne aktorstwo, niesamowite zdjecia.
Gratuluję wszystkim, którzy współpracowali przy tym filmie!!
Bardzo fajny film : ciekawa fabuła, nagłe zwroty akcji, Ford + Segnier + Polański i świetna piosenka Grace Jones... Polecam
Po prostu świetny, genialnie nakręcony. Wreszcie polubiłam Harrisona Forda ;) Fajnie budowane napięcie i ciekawy scenariusz...... a tak przy okazji mam takie pytanko - w której scenie zagrał Polański??? bo go nie zauważyłam, a podobno wystąpił w którejś.
Hej, to jeden z najbardziej niesamowitych kryminalow-sensacji jakie kiedykolwiek widzialem! Polanski i Ford odwalili robote na medal! Nie chce mi sie pisac teraz recenzji (pozno juz) ale fanatykom kryminalow po prostu POLECAM. Dlaczego? Precyzja sypne innym razem...
Standardowa sensacja, jak na amerykańskie warunki przystało. Dobra intryga. Akcja siada gdzies w 2/3 filmu. Ale na koniec odżywa. Na szczęście.
Im pozniejszy film mistrza Polańskiego tym slabszy. Nie jest to jeszcze nieporozumienie w stylu Dziewiatych Wrot, ale wyrazny schylek formy. Film zaczyna sie i zapowiada bajecznie ale juz w polowie siada i nie podnosi sie do samego konca.
Moim zdaniem najlepszy film Polańskiego, najlepsza rola Forda. A do tego to "Libertango" Grace Jones...
Nic dodać, nic ująć.
Kino, dosyć stare poniekąd, ale posiadające dosyć specyficzny styl reprezentowany przez Polańskiego... Dosyć dobra rola Harrisona Forda, choć moim zdaniem mógł jednak się trochę bardziej postarać (a może przesadzam - może tego wymagała atmosfera filmu?...). W kazdym bądź razie uważam że Frantic to naprawdę dobry...
Polański stworzył we "Franticu" wizję miasta nierzeczywistego. Miasto to jest w prawdzie Paryżem, ale umowność tu została posunięta do najdalszych granic. Zaledwie kilka ujęć pokazuje że zdjęcia te z pewnością nakręcono w Paryżu, inne z powodzeniem mogły zostać zrealizowane gdziekolwiek, ukazując garaże, dachy,...
dobre kino. w pewnym momencie się zagubiłem, ale potem wszystko się wyjaśniło. szkoda, że tego filmu nie kręcono kilka lat póżniej, bo technika filmowa poszła dalej. . . ale i tak warto obejrzeć.